Pomarańcza, cynamon, lawenda, piwonia, wanilia, róża, werbena... A może biała herbata, grejpfrut, eukaliptus, jaśmin lub figa? Dla odmiany zaś bursztyn, miód, drzewo sandałowe albo sosna. Aromat kwiatów lub owoców. Jednym słowem – zapach. Żyjąc intensywnie, w nieustannym biegu warto nim się otoczyć kojąc nerwy i wprowadzając harmonię do domowego zacisza.
Zapachy do domu, bo o nich tu mowa, w ostatnim czasie coraz bardziej zyskują na popularności. Do wyboru miłośników takich metod relaksacji pozostaje nieprzebrana ilość możliwości. W bogatym portfolio firm specjalizujących się w tego typu asortymencie znajdują się zarówno świece, patyki, saszetki i woreczki zapachowe, jak i kadzidełka, podgrzewacze do pachnących miseczek, drewniane i elektryczne dyfuzory, kominki, lampy a nawet specjalne spraye i perfumy, które można dopasować do poszczególnych wnętrz, tworząc w nich oazę spokoju, kreując wyjątkowy nastrój i nadając im aurę luksusu.
Otaczające nas zapachy każdego dnia wpływają na nasze samopoczucie, przynoszą ukojenie i spokój, gdy dopada nas zmęczenie lub gdy odczuwamy nagły spadek energii. Często nieświadomie podążamy za zapachem. Szukamy jego źródła, chcemy być jak najbliżej niego.
Zapachy, podobnie jak cieszące się nieustanną popularnością zabiegi SPA, dobroczynnie wpływają zarówno na nasze ciała jak i umysły. Niwelują napięcie i stres, zapewniają relaks, poprawiają nastrój, wprawiają w dobry humor.
A jak aromat
Kąpiele, masaże, inhalacje, kompresy to propozycje kuracji, jakie można zaaplikować sobie nie ruszając się z domu albo podczas wizyt w salonie odnowy biologicznej. Aromaterapia, której rozkwit przypadł na ubiegłe stulecie, leczy samym zapachem, uśmierza ból, stymuluje cały organizm pobudzając go do działania. Siłę oddziaływania aromaterapii poznali już starożytni Egipcjanie. Oni też jako pierwsi docenili niezwykłe właściwości olejków eterycznych. Obecnie aromaterapia najczęściej wykorzystywana jest w dermatologii oraz kosmetyce, a także coraz śmielej stosuje się ją w medycynie tradycyjnej.
Aromaterapię w warunkach domowych można zastosować na kilka różnych sposobów. W końcu to najprzyjemniejsza kuracja zdrowotna, jaką można sobie zafundować. Najprostszą oraz najpopularniejszą metodą jest kąpiel w wannie z dodatkiem ulubionego olejku eterycznego. Ma ona bardzo szerokie zastosowanie m.in. leczy bezsenność, wspomaga układ krążenia, koi ból mięśni, poprawia wygląd skóry. Działa odprężająco i relaksacyjnie.
Podczas zwykłej kąpieli wannę wypełnioną puszystą pianą można ozdobić zapachowymi i jednocześnie nastrojowymi świecami albo na półeczce ustawić kominek do aromaterapii.
Podobne doznania co kąpiel może dostarczyć masaż. Dobrze dobrany i przeprowadzony działa cuda. Pomaga poprawić samopoczucie i usuwa nagromadzone w ciągu całego dnia zmęczenie.
Ale aromaterapia znajduje również zastosowanie we wnętrzach domu. Kadzidła, kominki, potpourri, świece każdego wprawią w pozytywny nastrój a mieszkanie wypełnią cudowną wonią. Najważniejsze to znaleźć swój ulubiony aromat, na przykład: lawendowych pól, soczystego melona, jaśminowej rosy albo różanego ogrodu. Następny krok, to wygospodarowanie chwili czasu na relaks, np. przy świecach o intensywnie cedrowym lub waniliowym aromacie albo na drzemkę z głową wygodnie ułożoną na rumiankowej poduszce.
Zapach w domu? 3 x tak!
Warto wiedzieć, że większość wyrobów zapachowych zostało zaprojektowanych w taki sposób, aby wydobywająca się z nich woń utrzymywała się maksymalnie długo, stopniowo uwalniając aromat. Niemniej istotne jest to, że większość produktów zapachowych do domu powstaje na bazie naturalnych składników i esencji zapachowych. Także wyjątkowe wzornictwo i estetyka – często ręcznego - wykonania zasługują na wyróżnienie i docenienie podczas aranżowania przestrzeni domowej.
Zapachy na salony
W salonie, zwanym też przez niektórych pokojem gościnnym, można np. wyeksponować szklany flakon z zapachowymi patyczkami - bambusowymi lub rattanowymi, ewentualnie wystawić świece zapachowe w ozdobnym szkle. Salon to również dobre miejsce do ustawienia eleganckiego kominka – szklanego lub ceramicznego. Szczególnie wzór pokryty ażurem, przez który widać kołyszący się płomyk świeczki bardzo wzbogaca i ociepla wnętrza.
Jeśli domownicy nie lubią otaczać się przedmiotami dekoracyjnymi, bo preferują prostotę i minimalizm, wciąż mogą cieszyć się zapachem rozpylając go w powietrzu, na firanach, zasłonach, poduchach, ewentualnie na papierze. Takie zapachy występują w formie perfum do wnętrz lub spray’ów.
W prywatnych pomieszczeniach typu sypialnia, ale i w toaletach i łazienkach idealnie sprawdzą się m.in. dekoracyjne kamienie perfumowane i koperty zapachowe, świece i kadzidła a w garderobach i szufladach – woreczki lub saszetki zapachowe. Ciekawy pomysł na wykorzystanie tych ostatnich to wsuniecie ich pod poduszkę. Małżeńskie łoże można ozdobić też specjalnymi poduszkami relaksacyjnymi, wypełnionymi pachnącymi mieszankami ziół. Istnieją też specjalne perfumy do pościeli i tkanin, które rozpyla się tuż przed snem. Pomogą zrelaksować się i zapaść w błogi sen. Do sypialni pasują też kadzidełka, które nadadzą temu szczególnemu pomieszczeniu aurę egzotycznego romansu.
Prawdziwa kobieta nie może obyć się bez toaletki. A na toaletce najpiękniej będzie wyglądać elegancki pomander. Co to takiego? Jego nazwa wywodzi się z języka francuskiego (pomme d’ambre), w którym oznacza bursztynowe jabłko. Pomander jest kulistym metalowym, często ażurowym, pojemnikiem, zawierającym w środku aromatyczną mieszankę ziół i korzeni, przygotowaną przez specjalistów w dziedzinie perfumiarstwa. Elegantki z reguły lubią otaczać się ozdobnymi flakonami perfum. Idealnym pomysłem na udekorowanie wspomnianej wyżej toaletki jest lampa zapachowa, np. z kolekcji Lampe Berger. To wyjątkowe przedmioty o charakterze kolekcjonerskim, wypełnione zmysłowymi olejkami. Zarówno pachną i wyglądają fantastycznie. Gdy brakuje pomysłu na prezent dla ukochanej warto się nimi zainteresować. Efekt? Murowany. Ukochanej osobie można podarować też zapachową lampę Ashleigh & Burwood, pochodzącą z kolekcji artystycznej. Oprócz pięknego zapachu, jaki roztacza dookoła lampa ta również niszczy szkodliwe bakterie i uwalnia od niemiłych zapachów. Warto dać się zaczarować jej woni i chwili.
Opr. A.P.
Fot. Dakado, Lampe Berger, Locherber Home, Pachąca Szafa, PartyLite
00001
|
00002
|
00003
|
00004
|
00005
|
00006
|